Zimowe awarie akumulatora – co warto wiedzieć?

Akumulator zimą dostaje mocno w kość. Jego uszkodzenie może doprowadzić do unieruchomienia pojazdu, ale zdarzają się też przypadki, w których zniszczony akumulator wywołuje pożar pod maską. Warto w chłodniejszej porze roku poświęcić akumulatorowi więcej uwagi.

Dlaczego akumulator nie trzyma?

To pytanie z fizyki, a odpowiedź na nie nie jest wcale banalna. Po prostu przy niskich temperaturach spada poziom uporządkowania cząstek elektrolitu, a to przekłada się na szybszą utratę zgromadzonego ładunku. Poza tym to właśnie w okresie zimowym akumulator jest najbardziej obciążany. Przy jazdach tak samo krótkich, jak zawsze, musi prądu wystarczyć na nieużywane latem ogrzewanie foteli, szyby, lusterek, a także funkcji szybkiego dogrzewania w samochodach, które taką opcję mają i najczęściej korzystają z niej automatycznie. Po kilku takich niedoładowanych kursach może zwyczajnie zabraknąć prądu na kolejny rozruch.

Postępowanie w razie awarii

Jeśli powodem problemów jest rozładowany akumulator, to rozwiązania są dwa: albo prostownik, albo odpalenie z kabla lub urządzenia rozruchowego. I tak: prostownik byłby dla akumulatora najkorzystniejszy, ale naładowanie akumulatora do pełnej pojemności zajmie co najmniej 10-12 godzin. Urządzenia rozruchowe są na wyposażeniu lepszych warsztatów i nowoczesnych pojazdów pomocy drogowej. Są lepsze niż odpalanie na kablach, ponieważ generują „zdrowszy” dla samochodowej instalacji impuls. Odpalanie na pożyczonym prądzie wymaga odrobiny wprawy i trzeba pamiętać, że po takiej operacji oba auta muszą jeszcze przez jakiś czas pracować, żeby uzupełnić straty w baterii.

Gwarancje na akumulatory i auta z gwarancją

Nowy akumulator będzie miał zwykle 2 lata gwarancji, ale niektóre modele są chronione gwarancją nawet do 4 lat. I to dobry moment, żeby przypomnieć, że sprzedawcy używanych samochodów bardzo często podmieniają nowy akumulator „na sztuki”: nowy mieć dla siebie, a klient niech się martwi. Tymczasem auta z gwarancją mogą być chronione także przed takim procederem. Firmy, które sprzedają auta z gwarancją, często rozciągają ją także na akumulator. Jeśli więc zimą zbyt szybko ubywa prądu, to można zgłosić to sprzedawcy. To oczywiście nie jest kluczowy argument przemawiający za tym, żeby kupować tylko auta z gwarancją, ale na pewno ma to znaczenie. I dobrze jest o tym pamiętać, bo dobrej jakości akumulator do zupełnie przeciętnego auta o niewyszukanej instalacji elektrycznej to koszt co najmniej 300 złotych, natomiast w nowoczesnych pojazdach z górnej półki montuje się baterie ponad dwa razy droższe.

Post Author: